SUKIENKA Z GORSETEM
10/31/2016
Choć
tak naprawdę ostatecznie został odrzucony po pierwszej wojnie światowej, pierwszym projektantem który zarysował
nową linię kobiecej sylwetki, był Paul
Poiret. Sam pisząc o swoich projektach twierdził, że nowy model sukni nie
powstał z chęci wyzwolenia dam z gorsetu, lecz poszukiwania nowych form piękna. I tak, mimochodem, dokonał tego, czego nie
udało się przez wieki – w ramach nowych trendów w modzie przywrócił kobiecie oddech.
A
propos tych przeraźliwych historii... czas na Halloween! Ponieważ
świadomie wyglądamy wtedy najgorzej jak
się da, możemy sobie pozwolić na założenie jakiś zniszczonych ubrań. W większości przypadków, coś jest z nimi nie
tak, ale skoro nadal mamy je w szafie, to znaczy, że nie są zupełnie bezużyteczne.
Podobnie
jest z rzeczami kupionymi przez Internet
- kuszące na zdjęciach i w opisie, aczkolwiek często... ZA CIASNE. Nie nosimy, ale wyrzucić szkoda.
Więc
choćbym miała spędzić wieczór na wdechu, nic nie pijąc i się nie poruszając… to
bym jej nie zapięła. Dlatego przerobiłam jej tył na wzór GORSETU.
A czy Ty masz za ciasną sukienkę?
DIY – Do It Yourself
Wykorzystaj pomysł z GORSETEM.
Wykonanie jeden, dwa, trzy:
1. Wyprułam zamek
2.
Wszyłam ręcznie krótszy zamek błyskawiczny.
3. Przymocowałam kółeczka żeby wpleść tasiemkę i nakleiłam pasek maskujący.
I tym prostym sposobem uratowałam swoją sukienkę. Tymczasem, będąc OKROPNIE spóźniona, życzę Wam STRASZNIE udanego wieczoru!
3. Przymocowałam kółeczka żeby wpleść tasiemkę i nakleiłam pasek maskujący.
I tym prostym sposobem uratowałam swoją sukienkę. Tymczasem, będąc OKROPNIE spóźniona, życzę Wam STRASZNIE udanego wieczoru!
Amusez-vous bien.
To cukierek czy psikus?
To cukierek czy psikus?
1 komentarze